Poll :: Które cabrio wybierasz? |
Lamborghini Gallardo Spyder |
|
0% |
[ 0 ] |
Ferrari F430 Spider |
|
66% |
[ 2 ] |
Mercedes SL 63 |
|
0% |
[ 0 ] |
Corvette Convertible |
|
33% |
[ 1 ] |
|
Wszystkich Głosów : 3 |
|
Autor |
Wiadomość |
Kabo
Kasjer
Dołączył: 03 Paź 2006
Posty: 470
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/666
|
Wysłany:
Śro 0:58, 13 Sie 2008 |
 |
Tak, tak, tak, to wszystko prawda, ale pomyślałem sobie, że spełnia warunek, który postawiłeś wcześniej- jest na swój sposób wyjątkowy.
Jednym z moich faworytów "na każda kieszeń" jest Nissan Primera P10 GT. Auto solidne, prosto ze złotego okresu japońskiej motoryzacji, silnik projektowany z myślą o stosowaniu przede wszystkim nie w rodzinnych sedanach (jako SR20DEH), ale głównie w 200SX S14 (jako SR20DET), który to na brak mocy nigdy nie cierpiał, ponadto, wyciska się niego nieprzyzwoite ilości KM- zatem o wytrzymałość tego motoru wysilonego na jedyne 150KM w Primerze GT pewnie nie trzeba się martwić (a to warunek, którym po prostu trzeba się kierować kupując auto o przebiegach ~150tys.km). Ładne (wg. mnie) nadwozie, mocno profilowane fotele w przyzwoitym wnętrzu, niezawodność, no i ten smaczek cichociemnej, rzadko spotykanej wersji skromnego sedana- to wszystko, czego mi trzeba za 5000-10000zł. No i nie wiem, czy jakiekolwiek inne auto może zaoferować taki stosunek ceny do atrakcyjności, ale jeśli masz propozycję, to dawaj
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
|
 |
Kabo
Kasjer
Dołączył: 03 Paź 2006
Posty: 470
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/666
|
Wysłany:
Śro 1:00, 13 Sie 2008 |
 |
_@Lipton@_ napisał: |
w jaki samochód (ogólnie) ty celujesz?? Pozdro |
Niech powyższy post będzie odpowiedzią, oby.
|
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Kabo dnia Śro 1:00, 13 Sie 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
 |
 |
_@Lipton@_
SpeCu
Dołączył: 12 Paź 2006
Posty: 779
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/666
|
Wysłany:
Śro 20:38, 13 Sie 2008 |
 |
Heh, widzę że chcesz mnie sprowadzić na ziemię i podyskutować o rodzinnych sedanach...Niech będzie
Cytat: |
No i nie wiem, czy jakiekolwiek inne auto może zaoferować taki stosunek ceny do atrakcyjności, ale jeśli masz propozycję, to dawaj |
Podejmuję wyzwanie.
Zakładam, że poprzez "atrakcyjność" rozumiesz niezawodność, solidność i komfort przy zadowalających osiągach, z ładnym designem, ale nie ostentacyjnym. Okej.
I to jeszcze za 5-10 tysięcy. Będzie ciężkawo, ale...
(linki czysto poglądowe)
[link widoczny dla zalogowanych]
Japończyk, czyli się nie psuje zbyt często; Ładny design, choć nieco wieje nudą (jak każdy rodzinny sedan...). Paleta silników zacna, z czego godne uwagi są 2 litrowe V-szóstki (jest nawet twinTurbo, ale trudno znaleźć).
[link widoczny dla zalogowanych]
Niesamowicie nudna linia nadwozia, ale jak każda Mazda auto niezawodne. I wygodne. Sporo części (np. skrzynia biegów) dzielone z Fordem Probe i MX-6. Silników niedużo i raczej sporo pal; tylko 2,5 litrowe V6 daje przyzwoite osiągi. Niemniej warto rozważyć.
[link widoczny dla zalogowanych]
Autko o ambicjach sportowych. Mimo linii coupe jest brzydkie, ale może ci się spodoba. 3 silniki do wyboru, od 118 do 200 koni, wszystkie powyżej 2L. Gdzieniegdzie można trafić wersje z czterema kołami skrętnymi bądź Supro-podobnym kitem Mazdaspeed. Nie wiem, jak z niezawodnością tego modelu, ale marka "Mazda" do czegoś zobowiązuje...
[link widoczny dla zalogowanych]
Według Jeremy'ego Clarksona drugi po Nissanie Sunny najgorszy samochód świata. Głównie przez potwornie nudny design, nad którym specjalnie się nikt nie wysilał. Ale brzydki nie jest, prezentuje (IMHO) podobny poziom co Primera P10. Mnóstwo silników do wyboru, jest nawet limitowana wersja z turbo (Nie turbodiesel...). Niektóre auta mają napęd 4x4. No i Niemiecki = solidny.
A co do twojego Nissana.
Podoba mi się jego "cichociemny" charakterek. Już widzę te miny drechów w zaszpachlowanych calibrach, które wąchają spaliny japońskiego, rodzinnego sedana XD Ale całokształt...nie bardzo;)
A myślałeś może o:
[link widoczny dla zalogowanych]
Już nie jest co prawda na każdą kieszeń, ale jest fajny...
|
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez _@Lipton@_ dnia Śro 20:39, 13 Sie 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
 |
 |
Kabo
Kasjer
Dołączył: 03 Paź 2006
Posty: 470
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/666
|
Wysłany:
Czw 0:05, 14 Sie 2008 |
 |
Pewnie, że fajny, ale, ale, ale............itd.
Galant- jak najbardziej, design mi odpowiada, ale wydaje mi się, że to już nie te same osiągi. Są mocne wersje, ale mają duże silniki, co za tym idzie droższe ubezpieczenie.
Mazda 626- ...Zieeew... z resztą sam już to stwierdziłeś
Mazda MX-6- Design jak dla mnie ok, ale bez fajerwerków
Opel Vectra- Dziadek miał Corsę z czasów tej Vectry i niestety wiele wycieczek kończyło się w warsztacie. Więc Oplowi nie ufam.
A Primera to dla mnie kwintesencja japońskości, estetyczny (moim zdaniem po prostu ładny) design, bez polotu na siłę (który się pojawił np w Mazdach 626 i MX-6, IMO), solidne wykonanie, solidne osiągi. No i wersja GT to dość wyjątkowe auto, a nie wszyscy o tym wiedzą. No i rzadko się spotyka rodzinnego sedana z obrotomierzem wyskalowanym do 9000rpm i czerwonym polem zaczynającym się po 7500rpm Przyjemne musi być dokręcanie tego silniczka do maksymalnej mocy. Nippon toys 4ever
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
_@Lipton@_
SpeCu
Dołączył: 12 Paź 2006
Posty: 779
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/666
|
Wysłany:
Czw 19:44, 14 Sie 2008 |
 |
Cytat: |
Pewnie, że fajny, ale, ale, ale............itd. |
No co? Przecież nie można w kółko gadać o rodzinnych sedanach XD
Cytat: |
Galant- jak najbardziej, design mi odpowiada, ale wydaje mi się, że to już nie te same osiągi. Są mocne wersje, ale mają duże silniki, co za tym idzie droższe ubezpieczenie. |
Szczerze to nie wiem jak z osiągami. Ale 150 koni ma któryś z jego dwulitrowych silników, to tak jak w tej P10 GT
Mazdy pomińmy milczeniem...
Co do Opla, to mój ojciec ma drugą generację Vectry, i jeszcze nie był z nią na żadnych poza programowych naprawach. A ma ją już 5 lat. Myślę, że starsza generacja też nie powinna sprawiać z byt dużo problemów.
Dobra, żeby nie było że się poddaję. Mam znaleźć coś konkurencyjnego, więc znalazłem:
Volvo 850.
Autko kultowe. Niezawodne i prestiżowe; jak wychodziła kosztowała krocie, dziś do dostania za bezcen. Niezawodne, mega-komfortowe, elegancko wykończone (takich materiałów próżno szukać w wielu dzisiejszych Japończykach, a co dopiero w starej Primerze). No i ta paleta silników... Jest wszystko. Dla oszczędnych 140 konny, dwu i pół litrowy Diesel, który co prawda klekocze na zimnym i mocno kopci, ale pali średnio 7,5 litra ropy na 100km. Dla pasjonatów zaś - wersje Turbo, przede wszystkim 2,3L T5 oraz T5-R (odpowiednio 222 i 240KM). Zresztą tu masz link [link widoczny dla zalogowanych]
Właściwości jezdne świetne, zresztą tak jak oferowany poziom bezpieczeństwa.
Właściwie Nissan wygrywa z nim na jednym polu - cenowym. Chodzi głównie o cenę zakupu, ale to chyba nie dziwne. W każdym razie za 10 kafli można znaleźć ładnie zachowany egzemplarz. A co do części i serwisu, wbrew ponurej legendzie nie jest źle, zresztą jak już mówiłem, auto się nie psuje, ani nie rdzewieje. Po prostu inna jakość. Za niewiele więcej kasy.
I co ty na to?
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Kabo
Kasjer
Dołączył: 03 Paź 2006
Posty: 470
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/666
|
Wysłany:
Czw 19:53, 14 Sie 2008 |
 |
Boję się ceny części do Volvo, diesel były dla mnie katorgą, (a moce rzędu T5 odpadają ze względu na spalanie) a design wyjątkowo mi nie leży. Nie można mu odmówić tych zalet, które wymieniłeś, ale nie widzę w tym aucie charakteru
Wiem, marudzę.
A co do Mitsu 3000GT, to... on na prawdę ma przedni napęd?
A tak w ogóle, to może lepiej Supra Mk3....
|
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Kabo dnia Czw 23:00, 14 Sie 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
 |
 |
_@Lipton@_
SpeCu
Dołączył: 12 Paź 2006
Posty: 779
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/666
|
Wysłany:
Nie 20:46, 17 Sie 2008 |
 |
Cytat: |
design wyjątkowo mi nie leży. |
Szczerze powiedziawszy, mnie też. No i jest za zdecydowanie za duży...
Cytat: |
moce rzędu T5 odpadają ze względu na spalanie) |
Za jakość trzeba płacić Chociaż nie jest to regułą. Podobno VR6 Volkswagena mocno ciśnięty potrafi spalić 16L na setkę, ale przy oszczędnej jeździe (w trasie) można spokojnie zejść poniżej dziewięciu. Swoją drogą, myślę że chciałbyś w przyszłości przerobić silnik tej Primery GT, a wtedy to tą całą nudną oszczędność szlag trafi.
Cytat: |
A co do Mitsu 3000GT, to... on na prawdę ma przedni napęd? |
Może trudno w to uwierzyć (w końcu inspiracją był kultowy Galant GTO z czasów Muscle Carów) ale owszem, bazowo ma napęd na przód. Wypuszczono jednak sporo modeli z 4X4
Cytat: |
A tak w ogóle, to może lepiej Supra Mk3.... |
Widzę że wchodzimy na zupełnie inny pułap
Napęd na tył i 3 litry z turbo. Czego chcieć więcej? Niestety, jakieś 80% takich bryk na naszym rynku to rozlatujący się złom, który kiedyś wpadł w ręce nastolatków-rzeźników. To samo zresztą dotyczy Mitsu 3000Gt czy Pontiaców Firebirdów. Tak więc trzeba się uważnie rozglądać
Inna propozycja :
Zgadnij, co to za bryka;)
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Kabo
Kasjer
Dołączył: 03 Paź 2006
Posty: 470
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/666
|
Wysłany:
Nie 22:37, 17 Sie 2008 |
 |
Nie wiem, szczerze mówiąc. Może Eclipse Mk1?
Jeśli chodzi o modyfikacje, to Primera może by się ich doczekała (w końcu to dobry materiał), ale tylko w przypływie gotówki. Jeśli już, to jakieś kosmetyczne, mechaniczne sprawy typu układ dolotowy/filtr powietrza (pewnie przybyłoby z 10% momentu i mocy, ale to zawsze coś). W ogóle na nic bym się nie upierał, bo auto w stanie fabrycznym jednak łatwiej sprzedać; no i wszystko ma swoją cenę.
PS. Zgadłem?
|
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Kabo dnia Nie 22:39, 17 Sie 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
 |
 |
Kabo
Kasjer
Dołączył: 03 Paź 2006
Posty: 470
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/666
|
Wysłany:
Wto 13:26, 19 Sie 2008 |
 |
Znalezione przypadkiem:
[link widoczny dla zalogowanych]
Zawsze można kupić P11 i zrobić z niej Skyline'a R34 GT-R xD Haha, podziwiam takich tjunerów.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
_@Lipton@_
SpeCu
Dołączył: 12 Paź 2006
Posty: 779
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/666
|
Wysłany:
Wto 15:12, 19 Sie 2008 |
 |
Cytat: |
Nie wiem, szczerze mówiąc. Może Eclipse Mk1? |
Niet. Jest to Mitsubishi Starion, bryka znajdująca się w czołowej dziesiątce aut, które chciałbym mieć Głównie ze względu na design. Bryka jest dzisiaj tania, ale trudno o dobrze utrzymany egzemplarz. Znowu się rozmarzyłem...
Hm, a co powiesz na Subaru SVX? Dla mnie design za bardzo zajeżdża Calibrą, ale ponoć jest niezawodne no i ma boxera;)
Cytat: |
Zawsze można kupić P11 i zrobić z niej Skyline'a R34 GT-R xD |
Mocne. Trochę jak robienie Ferrari 308 z Pontiaca Fiero.
A tak na marginesie, wolę R33.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Kabo
Kasjer
Dołączył: 03 Paź 2006
Posty: 470
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/666
|
Wysłany:
Wto 15:50, 19 Sie 2008 |
 |
Z wyglądu wolę R33, a z sentymentu do 2F2F (śmiej się ) wolę R34.
SVX był moim i ojca wspólnym marzeniem! Nigdy w życiu mi się nie skojarzył z Calibrą Jak byłem mały i widywałem SVX, to aż przykro się robiło, że podziwiam go zza szyby Legacy 1.8, chociaż kiedyś to i tak była dobra wichura (którą chętnie sam bym sobie sprawił)
A Stariona design na prawdę zacny, chociaż z początku trochę mi zaleciał Porsche 924. Pozostaje pytanie, czy dłużej byś tym autem jeździł, czy szukał go.
|
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Kabo dnia Wto 15:53, 19 Sie 2008, w całości zmieniany 2 razy
|
|
 |
 |
_@Lipton@_
SpeCu
Dołączył: 12 Paź 2006
Posty: 779
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/666
|
Wysłany:
Wto 21:05, 18 Lis 2008 |
 |
Że dziś mam lekki luz i nie muszę wkuwać zbyt dużo, to postanowiłem rozruszać nieco ten skostniały temacik;)
American Duel już był, pora na teraz na pojedynek dżentelmenów z Anglii;)
1. Aston Martin DBS
(Bond and girl in the snowy mountains in the teaser. Bond is about to leave)
Russian Lady Agent: But James, I need you!
Bond: So does England!
Taak...czymże byłoby Zjednoczone Królestwo bez Bonda?
Pewnie po prostu Wielką Brytanią bez Bonda.... ale Wielkiej Brytanii bez Astona Martina już sobie wyobrazić nie można. Legendarna marka jest spadkiem po imperium, nad którym nie zachodzi Słońce, i symbolem tego, że to właśnie do flegmatycznych Anglików zawsze należy ostatnie słowo.
2. Jaguar XKR-S
Elektra King: I could've given you the world.
Bond: The world is not enough.
Elektra: Foolish sentiment.
Bond: Family motto.
Bond Jaguarem nie jeździł.
I to był jego błąd. Jeśli odpoczywać od Astona Martina, to nie za kółkiem jakiegoś pieprzonego BMW! Gdzie patriotyzm, Mr. Bond?
3. Lotus Esprit V8
(Q gives Bond the Lotus, and Bond is ready to drive off)
Q: Now pay attention 007, I want to to take good care of this equipment. There are one or two rather...
Bond: Q, have I ever let you down?
Q: (slamming the door) Frequently!
Lotus nie jest może tak prestiżowy jak Aston czy Jaguar, ale z pewnością należy do elity wozów wyścigowych. No i jest też mocno "gadżeciarski", czyli jak najbardziej w stylu brytyjskiego agenta. Krótko mówiąc - wóz idealny dla tych, którzy nade wszystko kochają jeździć.
4. Ascari KZ-1
[img]http://www.resimarsiv.com/data/media/369/ascari-kz1-orange-3_42.jpg[/url]
Woman on Yacht: (into phone) It's all so boring here, Margo. There's nothing but playboys and tennis pros. (sighs) If only I could find a real man!
(James Bond, having just dispatched an assassin in a burning truck in mid-air, lands on the boat with a smouldering parachute.)
Bond: I need to use your phone. (takes phone from her) She'll call you back.
Woman on Yacht: Who are you?
Bond: Bond, James Bond. (into phone) Exercise Control, 007 here. I'll report in an hour.
Woman on Yacht: (offering drink) Won't you join me?
Bond: (into phone) Better make that two.
Tja...pewnie że Astony i Jaguary są fajne. Ale czy czasem nie pachną trochę poprzednią epoką?
Bond potrzebuje "świeżego" wozu. Takiego który odmłodzi nieco jego image.
Lotus by się nadawał, gdyby nie to, że nie jest on supersamochodem.
Dlatego do kolejnego filmu proponuję coś z gatunku Ascari;)
Pozdro
|
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez _@Lipton@_ dnia Wto 21:06, 18 Lis 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
 |
 |
Kabo
Kasjer
Dołączył: 03 Paź 2006
Posty: 470
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/666
|
Wysłany:
Śro 1:00, 19 Lis 2008 |
 |
Lotus, czy Ascari...doceniam, ale takie auta powinny mieć inny paszport. Anglik potrzebuje klasy, elegancji i jeszcze raz klasy! Więc pozostaje mi wybierać między Jagiem i Astonem. No i nie mam wątpliwości
Śmiem podejrzewać, że następna część 007 uraczy mnie tym samym, grafitowym DBSem. Uwielbiam go za to, że nikt nie skrzywdził jego wyglądu, jest jednym z trzech-czterech aut na ziemi, w których niczego bym nie zmienił.
....no dobra, wk*rwia mnie nazywanie kluczyka "Emotional Control Unit" i napis "Power-Beauty-Soul", który wyskakuje na ekranie po wciśnięciu klu... Emotional Control Unit'a; ale niech już będzie
Btw, kto widział Quantum of Solace? Ogólnie reżyser mógł trochę mocniej przytrzymać w napięciu, za to pościg (i otwierające go ujęcia) na początku, to po prostu mistrzostwo świata (moim zdaniem).
|
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Kabo dnia Śro 1:01, 19 Lis 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
 |
 |
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB
© 2001/3 phpBB Group :: FI Theme ::
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
|