Klasyki i auta kultowe

Tak więc tutaj podyskutować możemy co nieco o wozach kultowych, porozmawiać o ich ponadczasowym pięknie, wywnioskować jak wiele może im zawdzięczać współczesna motoryzacja. Tylko proszę nie walić fot w hurtowych ilościach (2 czy 3 starczą). A, i nie róbcie sobie jaj, tj. nie rzucajcie tu wozu freda flinstone'a bo "jemu najwięcej zawdzięcza motoryzacja"...

Pozdrowionki

Ja zawsze bede uwazal za ponad czasowe MuscleCar , takie jak , i przedewszystkim takie jak Camaro i Challenger, no i Mustang

to są najpiękniejsze auta no i oczywiście to co mają pod maską Mr. Green

i pomyslec , ze to bylo produkowane w stanach , iedy u nas jezdzily same Lady , Warszawy i powoli fiaty (maly i duzy)...

...

kurcze jak wczoraj widzialem w wawie zielonego z dwoma czarnymo pasami na boku muscle cara.... malo z samochodu nie wypadlem ... niestety ja smigalem w 1 , a on w 2 strone i nie zdazylem sie przyjzec , co to bylo , ale napewno zajebista bryka moich marzen ..... byl podobny do tego ... : Wesoly

:

A ja mam do was takie małe pytanko - co sądzicie o "remake'ach" muscle carów?

Shelby GT 500 rocznik '67

Shelby GT 500 rocznik 2007

[img]

Chevrolet Camaro starszy...

[/img]

...I nowszy

Dodge Charger orginał...

[img]

...I jego młodszy krewniak

Z jednej strony - ta "nowa generacja" muscle carów to całkiem fajne i ładne samochodziki, którymi każdy z nas chciałby się z pewnością przejedchać Mruga

Z drugiej jednak, IMO, jest to także mało kreatywny skok na kasę, pójście na łatwiznę (widać szczególnie w przypadku nowego chargera), komercha bez nawet zachowania pozorów chęci zrobienia dzieła sztuki (jakimi były pierwsze mięśniaki). Może przesadzam, ale i tak 10X wole starsze modele - może i są pordzewiałe, toporne i mało zwrotne; jednakże uważam że mają zdecydowanie więcej charakteru.

Pozdrowisko[/img]

... hehe dobrze , ze poruszyles ten temat , bo tez to mialem zrobic Razz

.. wiec ja uwazam , iz dobrze , ze probuja nie zapomniec o tych samochodach , ale jednak nie potrafia zrobic tak jak kiedys "samochodu z dusza" ... te, to juz nowa era MuscleCar-ow ..... najlepiej , jakby wznowili produkcje tych z lat 70 Blue_Light_Colorz_PDT_06

... a tak o to ma wygladac nowy challenger ... (juz troche bardziej przypominajacy dawnego Muscla...

[link widoczny dla zalogowanych]

Przypominać - owszem, przypomina.
Całkiem fajny, choć jak już mówiłem, co do nowej generacji muscle carów mam mieszane uczucia.

Trochę wkurza mnie też to, że image muscle cara jest wykorzystywany teraz w wozach bez wyrazu, np:

Muscle car ma się kojarzyć z kultowymi wyścigami - np Indy - a nie z rodzinką w markecie Confused

. Sorry, ale to nie to.

... dokladnie ... oni robia je "na sile" ... i kompletnie bez wyobrazni.... wogole nie maja pojecia pewnie o histori MuscleCar-ow ... te samochoduy to HISTORIA ... i z szacunkiem do niej wypadalo by zrobic pozadny samochod lub wcale nie dotykac sie do ich produkcji ....

Jezyk

Niewielu wie, że firma Carola Shelby'ego ma w swoim dorobku coś więcej niż Mustanga.

AC 289 - kultowy oldtimer. Do wyrywania lasek świetny;)

Trzeba przyznać, że auto powalająco proste, a jedno z najbardziej legendarnych. I ten sam schemat sprawdza się też w przypadku m.in. Dodge'a Viper'a czy Chevrolet'a Corvette Wesoly

Cobra niesamowity wózek, szczególnie w tych kolorach.

Ford GT90, sportowe studium z '95 roku.

Planowano zrobić 100 sztuk, nie zbudowano żadnej. Na owe czasy był po prostu zbyt awangardowy. Zaniechano projektu, ale koncept o wskrzeszeniu legendy GT40 wciąż pozostał, czego efektem jest wydany parę lat później na świat remake - znany nam dobrze Ford GT.

Co myślicie o tym aucie? Czy dzisiaj miałby szansę odnieść sukces?
Pozdro

Miałby, ale niekoniecznie pod tym znaczkiem (patrz: wywód o VW Phaeton).

Moje pierwsze skojarzenie z tym autem to (od zawsze) amerykański prom kosmiczny Jezyk

Myślisz, że znaczek Ford po prostu nie pasuje do takich kosmicznych wozów? W sumie masz rację, takie cacko musiałoby swoje kosztować, a docelowa klientela raczej na pewno wybierze markę z większym prestiżem. Między innymi dlatego nie ukaże się seryjny VW W12 (ewentualnie pod marką Bugatti albo Lamborghini, ale to mało prawdopodobne).

To nie ja tak myślę, tylko Ci, co sobie mogą myśleć o tych autach ;)

_@Lipton@_ napisał:

Między innymi dlatego nie ukaże się seryjny VW W12 (ewentualnie pod marką Bugatti albo Lamborghini, ale to mało prawdopodobne).

Phaeton miał W12, ale to się pewnie nie powtórzy.

Heh, chodziło mi o ten sportowy concept car, nie o sam silnik;) Lubimy łapać za detale widzę Mruga

Ahaa... Myślałem, że chodzi o sam silnik, sorry

Mówisz o tym z przydomkiem "Nardo" by ItalDesign? Ja bardzo żałuję, że nie został wyprodukowany, ale jego los był jasny.

*Nie chciałem się czepnąć.

Z okazji 60-lecia Porsche...

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]