Na czym ostatnio byliście?

Wczoraj miałem okazję zobaczyć film "Hitman". Rozczarowałem się cholernie. Co prawda nie oczekiwałem po tym dzieła na 7 nominacji, ale sam materiał był dość dobry na nakręcenie przyzwoitego kina akcji. W końcu seria "Hitman" na PC to jedna z lepszych pod względem fabularnym. Innymi słowy - zmarnowana szansa.

Fabuła filmu jest niedopracowana i nie trzyma się kupy (już pomijając to że jest oklepana...). Mnóstwo pytań bez odpowiedzi, wątków które się urywają albo które sprawiają wrażenie wplecionych na siłę (np. wątek erotyczny). Sama akcja jest pozbawiona napięcia i prowadzona chaotycznie.

W filmie roi się od scen niepotrzebnych i nic nie wnoszących do filmu (czy koniecznie trzeba oglądać łysego pod prysznicem?). Ponadto mnóstwo kiczowatych ujęć, np. łysy w pozycji "jestem cwanym badassem" w zwolnionym tempie z karabinem w ręku...szkoda jeszcze że bez gołej klaty. Albo koleś walący z dwóch RKMów na raz i drący się w niebogłosy. Można długo wymieniać.

Ogólnie wkurzyło mnie to, że z agenta 47 zrobili skrzyżowanie Johna Rambo z matrixowym Neo. To, że łysy będzie robił rozpierduchę to było do przewidzenia, ale powinien to robić w jakimś stylu. Ponadto był taki moment, że myślałem że wyjdę z sali kiedy hitman zaczyna walczyć na katany z innymi zabójcami. Boże święty.

Same efekty specjalne też nie za mocne. Ot, trochę pirotechniki i łubudu. Nic, czego by nie było w szklanych pułapkach czy terminatorach.

Co nieco o aktorstwie. Hitman w grze jest typem milczącym, prawie w ogóle sie nie odzywa, ale jeśli już to robi to zwykle są to filozoficzne refleksje. Hitman w filmie jest bardziej rozgadany, z tym że nie mówi nic interesującego (może poza kilkoma dowcipami). Pan Olyphant stara się, jak może (m.in. dobrze odwzorowuje styl poruszania się pana 47), ale i tak efekt jest, krótko mówiąc, jakby chciał a nie mógł. Same dialogi stoją na poziomie komiksowych dymków. Jedyne, co mi się w nich spodobało, to ruski akcent T-baga z prison break'a Mruga

, grającego szefa FSB - chyba jedna z lepszych postaci w filmie.

Podsumowując - film sprawia wrażenie dodatku do tytułu. W końcu zapaleni gracze i tak pójdą na ten film. Może nawet będą zadowoleni, tak jak byli z "Dooma" Bartkowiaka czy innych gniotów. Szkoda, szkoda, i jeszcze raz szkoda. Bo naprawdę dobry film można było na tych motywach zrobić...

Pozdrowionka

moja profesor od polaka ( nie wspomne niezla dupa ) byla na tym i powiedziala ze nawet calkiem calkiem, ale my ludzie obeznani z gra lub z filmem amerykanskim inaczej go ocenimy. nie wydam an niego ani $ dlatego zassam go z neta, ale i tak sadze ze to bedzie kicz

luzer

... ale tak nawiasem , jak sciagniesz daj znac , do zapodam ci pytke ... Wesoly

nagrywary nie mam, ale w nowym kompie bede mial i dopiero wtedy sciagne, bo teraz to mi ten grat ledwo zipie

to i mi zapodasz

PS Nowy komp??

no na swieta dostane, tylko jeszcze nie wiem jaki, ale by the witcher poszedl to minimum

weź rozwiń ten temat w innym dziale jestem ciekaw co i jak

No więc... przyszła pora by zrecenzować film, na który w końcu udało nam się umówić. Mianowicie "Jestem Legendą".

Przyznam się, że nie wiedziałem co oczekiwać po tym filmie, bo nie miałem okazji czegokolwiek o nim przeczytać. Jedyne co wiedziałem, to to że główną rolę obsadza Will "Niezłe Ciacho" Smith. Z tego co wiem to był główny i jedyny argument za tym, żeby ten film obejrzeć Mruga

Normalnie bym sobie darował, ale że w końcu chodziło o spotkanie z kumplami oraz naszymi niewiastami z forum to dałem się skusić Blue_Light_Colorz_PDT_02

No ale do rzeczy. Film to nic innego jak kolejna wariacja na temat survival horrorów, gdzie głównym wątkiem jest walka z wirusem zamieniającym ludzi w zombi (tutaj zombie zostali ochrzczeni mianem "poszukiwaczy ciemności"). Temat wałkowany setki razy - choćby seria Resident Evil czy Grindhouse - Planet Terror. Widziałeś jeden, znaczy widziałeś wszystkie. Niestety, oryginalność nie jest mocną stroną filmu.

Akcja dzieje się w mieście New York, gdzie cudowny (wydawało się) lek na raka okazał się silnie mutującym wirusem powodującym ekstremalną wściekliznę. Jedynym w mieście odpornym na wirusa jest pracownik tamtejszego wojskowego laboratorium (Smith), który próbuje nawiązać kontakt z innymi ocalałymi oraz znaleźć lek na tą potworną chorobę. Misji tej nie wykonuje samotnie - pomaga mu w tym wierna psina Samantha.

Przyznam, że opustoszała metropolia, zdominowana przez dzikie zwierzęta (antylopy, lwy, niedźwiedzie) robi wrażenie. Na pewno scenografia to jeden z plusów filmu. Do tych dobrych stron można zaliczyć też grę aktorską pana Smitha. Widać, że się chłopak starał. Aż żal, że musiał w takim gniocie zagrać.

Film przede wszystkim kuleje fabularnie. Powiedzcie mi, szczerze - czy ktokolwiek z Was widział przyzwoity, porządny film z zombiakami w tle? No właśnie. Rozumiem, że to cecha gatunku, no ale to żadne usprawiedliwienie... Jak coś jest gniotem z założenia, to jest gniotem do kwadratu. To jest nieuczciwe wobec widza, moim zdaniem. Ale cóż, wolny rynek.

Dobra, dość filozofii. Podsumowując - w swoim gatunku rzecz przyzwoita, problem w tym że ten gatunek to zwykła, prymitywna sieczka. Jak ktoś lubi sieczkę to będzie wręcz wniebowzięty, mogę to zagwarantować. Efekty specjalne w normie, aktorstwo nawet lekko powyżej normy, fabuła do bani. Wniosek - następnym razem to szanowna Administracja wybiera film
Mr. Green

Pozdro666

... wcale niebyl taki zly ... mi sie nawet podobal xD ... (film oczywiscie xD)

a mi tylko fred i sam xD

...wcale nie byl taki zly...mi sie osobiscie podobal xD (oczywiscie nie film;P)

Jesteś hipokrytką Mruga

Jak widać, niewiele trzeba żeby Cię zadowolić; ale jak chcemy iść na Rambo to wtedy "phi, a to ma jakieś przesłanie?" XD

wypraszam sobie...

...
PS. ...skad wiesz o czym mowilam?...nie chodzilo o aktora xD
Co do Rambo...i tak wiem ze to ja mam racje...

a co do rambo to i tak wiem , ze pojdzienie z nami... xD .. same lub na sile xD

...strasznie pewny siebie jestes

...zreszta co wam tak zalezy zebysmy byly?

...
a tak wogole jesli w ferie bysmy mieli(o ile uda wam sie mnie przekonac) isc do tego kina to Kas wyjezdza jeszcze przed feriami wiec chyba by jej nie bylo...

... no to lopton ... xD

Zbezcześciłeś imię swojego Administratora!
Nieładnie

.... "metafooora taka xD" ....

kolejne trudne slowo xd